- Nie stać nas na brak szpitala w naszym powiecie. Nie wchodzi to w rachubę. Jest okres przejściowy i przepraszam za uniedogodnienia. Ja nie zamiatam niczego pod dywan - mówił starosta powiatu tureckiego Dariusz Kałużny podczas sesji rady gminy w Przykonie. Wspomniał też, że problemy kadrowe są przejściowe, a perspektywy rozwoju SP ZOZ - bardzo duże.
Zarząd powiatu nie może sobie poradzić z zarośniętymi ulicami powiatowymi a co mówiąc o o sprawowaniu nadzorem szpitalem przerasta ich możliwości
Radny Derucki tak dużo komentuje to ja mam dla niego dobrą radę bo do tej pory nic jeszcze nie zrobil.Może zostanie księdzem? Wtedy uzdrowi system smieciowy a potem niech zostanie lekarzem postawi nie tylko jeden oddział ale i caly szpital na nogi.
Dodam, że artykuł jest nadesłany. Więc pisał go sam zdeterminowany Starosta. Opisując sobie laurkę - pokazał że nad niczym już nie panują.
Szybko i usuwać. Może Kapel Drzewiecki się tym zajmie.
Teraz szybko niech Bartosik zacznie obiecywać znowu kolejkę do Konina .Najlepiej darmową.Ludzie to łykną .
To są jaja, że iturek publikuje tą PiSowską propagandę. Starosta "nic nie mogę", i dyrektor "to ode mnie nie zależy", to są jaja. A teraz jeszcze wydadzą ogromne pieniądze (nasze-publiczne), żeby szpital jakoś próbował zachować ciągłość funkcjonowania.
Zacytuję:
"ani Kałużny, ani Sobczak, ani Papierkowski, ani nikt z radnych nie ma na to wpływu"
"bo jak to w inwestycjach - różnie bywa"
"Najwyżej poświęcę jakąś inwestycję, jeśli będzie potrzeba dosprzętowienia tego oddziału" Ty ... Starosta - a Ty ze swoich może płacisz ???
"Moja determinacja, członków zarządu i rady jest duża i dlatego są te środki przekazywane na szpital i będą dopóki jestem " - rozumiem, że tutaj też ze swoich płacisz, że taka ta Twoja determinacja !!!
No i ten kolejny "Byłem dociekliwy i spytałem dyrektora" - może zapytaj ile wiecej wydaje się teraz na szpital niż było kiedyś.
Do dymisji wszyscy, ale już. Bo za chwilę już nie będzie co zbierać. Goście są dobrzy do fotek i uścisków dłoni, ale niestety z zarządzaniem nie ma to nic wspólnego.
Święta prawda, oni tylko do zdjęcia się ustawiają ale jak problem to nie my. Skąd my to znamy " przez osiem ostatnich lat....."
Kwiatowa 24, 62-700 Turek
Telefon: 508 220 173
e-Mail:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.