Dobra: Radni podnieśli sobie diety, a strażakom ekwiwalent

Diety większe, choć mniejsze niż w planach

Na początku listopada ubiegłego roku weszła w życie nowelizacja ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe oraz niektórych innych ustaw, zgodnie z którą marszałkowie, prezydenci miast, starostowie, burmistrzowie i wójtowie mają prawo do większego wynagrodzenia. Decydują o tym radni, którzy również zyskali możliwość podnoszenia sobie diet.

Z tego przywileju chętnie skorzystali samorządowcy z powiatu tureckiego. W poniedziałek wyższe uposażenie dla siebie uchwali radni gminy i miasta Dobra, choć ostatecznie przyjęte stawki różniły się od tych zaproponowanych w przygotowanym na sesje projekcie uchwały.

Na początku proponowano, aby przy kwocie bazowe rzędu 1789,42 zł i przyjętym współczynniku 2,4 dieta przewodniczącego rady gminy wynosiłaby 90 proc. kwoty bazowej (1932,57 gr), dieta zastępcy przewodniczącego rady i przewodniczących komisji rady miałaby wynosić 80 proc. kwoty bazowej (1717, 84 zł), uposażenie dla zastępców przewodniczący komisji stałych planowano w wysokości 1503,11 zł (70 proc.), natomiast pozostali radni odbierali by diety w wysokości 1288,38 zł (60 proc.). W odniesieniu do aktualnych stawek dieta przewodniczącego wzrosłaby o ponad 46 proc., zaś pozostali otrzymali by diety o 100 proc. wyższe niż obecnie.

Radny Arkadiusz Śleboda stwierdził, że o ile podwyżka dla przewodniczącego rady gminy jest porównywalna do tych, które przyznano innym przewodniczącym w powiecie turecki, to stawki dla pozostałych radnych są nieuzasadnione. W podobnym tonie wypowiedział się również Cezary Madaj, który już wcześniej wysunął inną propozycję.

- Jako radni powinniśmy się pro prostu zastanowić, bo nasi wyborcy w najśmielszych snach nie przewidują, żeby ich uposażenia wzrosły o tyle procent - podkreślał radny Madaj, składając wniosek formalny o zmniejszenie planowanych podwyżek.

Radny Jan Dzierdzicki zaznaczył przy tym, aby utrzymać 90 proc. kwoty bazowej dla przewodniczącego rady.

Ostatecznie zdecydowano, że diety dla radnych stanowić będą 40 proc. kwoty bazowej, wiceprzewodniczący komisji rady otrzymają diety w wysokości 53 proc, dieta dla zastępcy przewodniczącego rady gminy i przewodniczących komisji stałych wyniesie 56 proc., a dla przewodniczącego - 90 proc. kwoty bazowej. Za takim rozwiązaniem było dziewięcioro radnych: Jan Dzierdzicki, Tomasz Gil, Robert Idziak, Anna Jasiak, Cezary Madaj, Ewa Makówka, Marcin Marciniak Dariusz Rusin i Arkadiusz Śleboda. Przeciwko opowiedzieli się Zbigniew Gil, Sebastian Gwizdalski, Małgorzata Janczak, Kazimierz Mżywa, Bogumił Szymczak oraz Paweł Wszędybył.