Emaus to najstarsza wielkanocna tradycja religijna w regionie. W tym roku jednak mieszkańców Dobrej nie obudzą śpiewy i modlitwy. Ze względu na epidemię koronawirusa w tym roku procesja została odwołana.
Prawdopodobnie Emaus ustanowili mieszkańcy Dobrej, jako dziękczynienie za uratowanie miasta od zarazy, które wcześniej nawiedzały Dobrę w latach 1626, 1708, 1813, 1814, 1831, 1837. Zmarłych od zarazy grzebano w kilkusetosobowych zbiorowych mogiłach na cmentarzu cholerycznym w lesie, przy drodze do Piekar.
Trasa procesji od lat jest niezmienna - prowadzi przez szlaki dawnych granic miasta i stojących na jego uboczach krzyży i kapliczek. W wyznaczonych miejscach mężczyźni zwyczajowo zatrzymują się i modlą o obfite plony. W tym celu zakopywane są również bryłki wosku. Podczas podróży śmiałkom towarzyszą śpiew i huk petard. Epidemia koronawirusa niestety sprawiła, że ta wielowiekowa tradycja w tym roku zostanie przerwana.
Po rozmowie głównych organizatorów z proboszczem ustalono że w tym roku Emaus się nie odbędzie.