Przez kilka godzin dla wszystkich chętnych udostępniono wnętrze najstarszego sakralnego zabytku w Turku - kościoła parafii ewangelicko-augsburskiej. Była to jedna z niewielu okazji, kiedy każdy miał szansę poznać historię budynku i nie tylko.
Powstanie na terenie Turku parafii ewangelickiej ściśle związane jest z napływem w latach 20. XIX wieku tkaczy oraz osadników z Saksonii, Śląska i Prus Wschodnich, będących w większości wyznania ewangelickiego. Szybki rozwój tej wspólnoty spowodował, że w roku 1845 utworzono w Turku samodzielną organizację parafialną. W pierwszym okresie nabożeństwa odbywały się kolejno w do-mach przy ulicy Kolskiej, Dobrskiej, oraz na rogu ulic Trzeciego Maja i Żeromskiego; w tym ostatnim budynku mieściła się też niewielka szkoła ewangelicka. W 1840 r. zakupiono od miasta trzy działki przy ul. Trzeciego Maja i zainicjowano przygotowania do budowy świątyni. Projekt turkowskiego kościoła ewangelickiego został wykonany w 1840 roku przez Henryka Marconiego, znakomitego architekta znanego z szeregu imponujących realizacji warszawskich i licznych budowli na prowincji, a Rozpoczęcie budowy nastąpiło niemal dziesięć lat później, dzięki staraniom pastora Wilhelma Au-gusta Posselta. Budowę częściowo ukończono w 1851 roku i zaczęto w nim odprawiać pierwsze nabożeństwa. Dalszy bieg inwestycji przerwał wybuch epidemii cholery. Jej ofiarami padło 215 członków wspólnoty, w tym i pastor Posselt. Od 1852 roku budowę kościoła kontynuował pastor Karl Ludwig Teichmann. Prawdopodobnie niektóre prace trwały do roku 1857. Trzydzieści osiem lat posługi pastora Tiechmanna w Turku przyniosło nie tylko dokończenie świątyni, ale także budowę re-prezentacyjnej siedziby parafii, pastorówki i szkoły ewangelickiej. Choć budynek spłonął w 1880 ro-ku, to został szybko odbudowany w obecnej formie. W roku 1914, przy okazji zbliżającego się 400-lecia reformacji zdecydowano o rozbudowie kościoła. Projektem budowy nowej wieży i przebudowy wnętrza zajęła się łódzka firma "Wende und Klause". Plany pokrzyżował jednak wybuch I wojny światowej. Późnoklasycystyczny kościół zbudowany został na planie krzyża greckiego. Elewacja ozdobiona jest boniowaniem, ponad głównym wejściem usytuowany jest tympanon, nad którym znajduje się wieża. Pokryte stropem dwukondygnacyjne wnętrze kościoła jest jednolite stylistycznie: empora wsparta została na klasycyzujących filarach; ołtarz-ambona, prospekt organowy oraz chrzcielnica stanowią wyposażenie neoklasycystyczne. Całe wnętrze utrzymane jest w stonowanej, kremowej kolorystyce, ze ścianami i sufitem ozdobionymi ornamentalnie. W środę, 1 maja można było poznać nie tylko historię samego obiektu i parafii, ale też dowiedzieć się, dlaczego na plakacie informującym o wydarzeniu znalazły się konkretne kolory - czarny, żółty, niebieski oraz czerwony. Otóż plakat nawiązywał do róży Lutra, symbolu reformacji.
Trzeba wiedzieć, że świątynia ewangelicka jest najstarszą budowlą sfery sacrum w Turku. Wciąż jest użytkowana i utrzymywana przez wspólnotę ewangelicką. Ostatni kapitalny remont przeprowadzono tam w 1984 roku. Największym wyzwaniem obecnie jest zebranie funduszy na remont zarówno kościoła jak i pastorówki. W pierwszej kolejności konieczna jest wymiana dachu na obu budynkach oraz odnowienie elewacji świątyni. Cel ten może wesprzeć każdy, wpłacając dowolną kwotę na nr konta: 83 2030 0045 1110 0000 0229 4310, Parafia Ewangelicko-Augsburska w Turku, ul. Trzeciego Maja 4.
