Przykona: Wojna hybrydowa w Posoce
Może akurat wszyscy wiedzą, są informowani, a wojna hybrydowa jest w Posoce z sołtysem i z radnym. Też tak może być, to jest w tym czasie modne - w ten sposób podczas ostatniej sesji rady gminy Przykona Andrzej Marczyński skomentował fakt, że o niektóry wydarzeniach dowiaduje się, jego zdaniem, zbyt późno.
- To było tak zorganizowane, że aż płakać. Aż było ośmioro ludzi. Sołtysi nie wiedzieli, niektórzy mieszkańcy nie wiedzieli. To nie jest metoda na telefon powiadamiana. Przyszło do mnie trzech delikwentów i mówią: „Dziś jest zebranie w Smulsku, czy coś wiesz?”. No nie wiem, bo nie wiedziałem. Nigdy tak nie róbcie, ludzie! To powinien wiedzieć sołtys. Powiatowy lekarz weterynarii dostał ode mnie wytyczne na ten temat - komentował radny Marczyński.
Sołtys Posoki podkreślił, że nie widział również o niedawnych Otwartych Motoparalotniowych Slalomowych Mistrzostw Polski, które nazwał zlotem latających spadochroniarzy, wspominając przy okazji o widzianych w wodzie dwóch „abdullaszkach” (tutaj odsyłamy do całości wypowiedzi z transmisji sesji).
- Chciałbym na przyszłość, aby mieszkańcy i radni wiedzieli przed, że taka impreza za przeproszeniem będzie. Dobrze, że jest promocja i ja wcale nie neguję, ale dobrze żebyśmy wiedzieli - podkreślił radny, dodając, że z jego strony nie są to zarzuty, i nie mówi tego złośliwie.
-My też często nie wiemy, co się ma odbywać i co się odbywa. Organ, stowarzyszenie czy firma, są samodzielne. Czy my mamy informować, że spółki wodne mają spotkania? Ze izbarolnhcza ma spotkania, że powiatowy lekarz weterynarii ma spotkanie dla hodowców bydła? To my mamy informować mieszkańców, że hodowcy drobiu chcą się spotkać? Jeśli te instytucje wystąpią do nas o to aby pomóc, to my pomożemy. Jeśli chcesz być Andrzeju przedstawicielem instytucji to bierz to na swoje plecy - odpowiedział wójt Mirosław Broniszewski.
O komentarz pokusił się także przewodniczący rady gminy:
- Panu pewne nawyki zostały z wojska, że szeregowy melduje z kim na przepustkę wychodzi. A w cywilu to tak nie działa. Jeżeli pan ma pytania to są telefony i można wykonać do wójta czy do mnie, a nie próbować robić aferę że czegoś nie wiem - podsumował Maksymilian Majchrzak.
Podobne wpisy
Komentarze 2
Redakcja:
Redaktor: Katarzyna Błaszczyk
Kwiatowa 24, 62-700 Turek
Telefon: 508 220 173
e-Mail:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.