Planowane podwyżki wynagrodzeń to największe wyzwanie finansowe jakie stoi przed turkowskim szpitalem w najbliższym czasie. Jednak jak w środę, 11 maja powiedział dyrektor SP ZOZ Krzysztof Sobczak - będzie to rok z wieloma niewiadomymi i ciężko jest prognozować plan finansowy dla placówki.
Rosnące koszty funkcjonowania SP ZOZ, inflacja i podwyżki stóp procentowych mogą wyraźnie odbić się na funkcjonowaniu szpitala. Jednak jak podczas sesji rady powiatu tureckiego zwołanej na środę, 11 maja zaznaczał dyrektor Krzysztof Sobczak, to rosnąca płaca minimalna jest największym problemem, z którym przyjdzie się zmierzyć w najbliższej przyszłości.
- To jest największe wyzwanie, bo już 2021 roku 86 proc. Przychodów przeznaczono na wynagrodzenia. To będzie rzecz nie do zrealizowania - mówił dyrektor SP ZOZ.
Planowane od 1 lipca podwyżki zakładają wzrost wynagrodzenia dla lekarzy specjalistów I stopnia wynieść mają 2009 zł, dla specjalistów II stopnia - 1441 zł. Wynagrodzenie zasadnicze ratowników medycznych i pielęgniarek ze średnim wykształceniem wzrośnie o 1550 zł, zaś o 1827 zł większe będzie najniższe wynagrodzenie magistrów pielęgniarstwa, fizjoterapii, farmaceutów i diagnostów laboratoryjnych ze specjalizacją. O 1097 zł wzrosną także minimalne stawki wynagrodzenia dla opiekunów medycznych, techników medycznych ze średnim wykształceniem.
Szacunkowe koszty wzrostu wydatków z funduszu wynagrodzeń sięgną 30 proc. Jak zaznaczał Krzysztof Sobczak nie ma na ten moment informacji, że zostanie to zrekompensowane podmiotom, a już z całą pewnością nie będzie to kwota w całości porywająca konieczne wydatki.