Uwaga

Nie wybrano kategorii lub kategoria nie zawiera żadnej zawartości

Podwójne uderzenie Strikera!

Striker Turek

W drugi weekend czerwca zawodnicy i zawodniczki klubu z Mickiewicza brali udział w dwóch turniejach jednocześnie. Starsza drużyna Kickboxerów brała udział w Mistrzostwach Polski K-1 w Legnicy, natomiast młodsza część Karateków uczestniczyła w Mistrzostwach Polski Centralnej w Wieruszowie.

W reprezentacji fighterów K-1 znaleźli się ubiegłoroczni medaliści Mistrzostw Polski. Wśród wielkiej trójki znaleźli się Szymon Kałużny, Patryk Szulc oraz Aleksander Kowalczyk. W pierwszym dniu zawodów (piątek) Nasi zawodnicy przeszli weryfikacje wagowe bez większych problemów. Po ważeniu standardowe ładowanie energetyczne swoimi potrawami i spać bo już od 8 rano walki eliminacyjne.

Do pierwszego pojedynku wyszedł dziś Patryk, który w eliminacjach wygrywa pewnie na punkty u wszystkich sędziów 3 do 0.

Drugim zawodnikiem który wyszedł do ringu był Szymon. Nowa kategoria wagowa, całkiem nowi przeciwnicy ale ten sam stary i skuteczny Szymon wygrywa jednogłośnie na punkty.

W drugiej walce na etapie półfinału Patryk trafia na Mistrza Polski Low-Kick z którym toczy ostry bój od samego początku do końca... Doświadczony przeciwnik z Poznania nie ustępował pola walki podobnie jak Patryk. Śmiało można stwierdzić że to była jedna z lepszych walk turnieju. Każda runda dostarczyła tyle emocji że nie da się teraz tego opisać. Ostatecznie... na naszą niekorzyść, rzutem na taśmę o jeden mały punkt Patryk przegrywa półfinał zostając drugim V-ce Mistrzem Polski. Każdy medal na tego typu zawodach to wielkie osiągnięcie a Patryk już jeden do Turku zabiera ( mimo iż przez kontuzję pleców był wykluczony z treningów na dobre 3 m-ce) chociaż aspiracje na pewno były większe.

Drugim półfinalistą wyższej kategorii wagowej był Szymon, który w półfinale podobnie jak w etapie prędzej pewnie zwycięża na punkty. Mamy drugi finał!

Od samego rana w trzeci dzień zawodów toczyły się finały poszczególnych kategorii. Były wyjątkowe gdyż dwójka Naszych podopiecznych brała w nich udział. Pierwszym z Naszych był Szymon. Na tym etapie turnieju zawodnicy kojarzą się z poprzednik walk. Nasz przeciwnik był wyższy o dobre 10 cm i wiedzieliśmy że będzie starał się utrzymać dystans. Starania nie dały nic, gdyż Szymon doskonale po kontrze lub też bezpośrednim atakiem skracał dzieląca ich odległość i punktował technikami bokserskimi często kończąc kolanem na tułów czy przysłowiowym „midlem” na wątrobę. Wygrał pewnie na punkty zostając Mistrzem K-1 Polskiego Związku Kickboxingu,
Kolejnym finalistą był Aleksander. Nasz półciężki słynący z sporej mocy skondensowanej w kończynach górnych jak i dolnych trafił w finale na przysłowiowego „misia”. Zawodnik nie prezentował się wizualnie na wielkiego wojownika jednak to były tylko pozory! Olek stoczył jedną z lepszych walk w swojej karierze. Przeciwnik mimo tuszy był dobrze przygotowany motorycznie i miał siłę oddawać! Niestety to zbyt mało by zaskoczyć Aleksandra, który po 3 rundach na punkty wygrywa również swój finał do 86 kg.

Drugą imprezą, w której baliśmy udział były zawody Karata w Wieruszowie. Zawodnicy pod przewodnictwem trenera Ariela Więcławka w składzie: Lena Dzieciątkowska, Maja Janczyk oraz Zuzanna Pawlic przywiozła aż 3 medale!
Wielką zagadką był występ dwójki zawodniczek Zuzi oraz Majki ponieważ był to pierwszy start w ich krótkiej karierze. Obie startowały w układach walki „Kata”. Obie przeszły fazę eliminacyjną bez problemów. W finałach miały do zaprezentowania układ Pinian 1. Kata to konkurencja techniczna, układy są bardzo wymagające i czasami chwila nieuwagi, potknięcie, utrata równowagi lub chociaż źle ułożona stopa czy dłoń powoduje obniżenie punktacji przez sędziów. Dwa punkty różniły Nasze dwie zawodniczki. Niestety musiały uznać wyższość zawodniczki z centrum Polski. Ostatecznie Maja zajęła drugie miejsce, Zuzanna trzecie.

Drugą konkurencją w której brała udział doświadczona Lena było Kumite. To co prawdziwe misie i księżniczki z Karate lubią najbardziej czyli walki w systemie knock-down. Od samego początku wiedzieliśmy że będzie to ciężki turniej spowodowany dwoma aspektami. Jeden covidem a drugi brakiem możliwości startu w niektórych turniejach. Mimo tego Lena przechodzi gładko face eliminacyjną. W ćwierćfinale i półfinale wygrywa szybko przed czasem. W finale trafia na nieco cięższą zawodniczkę, z którą mimo wątłej postury toczy równy bój. Zbyt mała ilość technik w pracy w wstecznym spowodowała że Nasza Lenka niestety przegrywa w finale na punkty.

Zawody w Wieruszowie oraz Legnicy kończą etap startowy dla Karateków oraz dużych Kickboxerów ale nie dla wszystkich. Niebawem zamykające sezon Kixkbogngu Letnie Grand Prix w którym nie może zabraknąć Naszych fighterów a pokażą się tam najmłodsi zawodnicy. Trzymajcie za Nas zaciśnięte pięści.

Klub składa podziękowania za wsparcie naszego stowarzyszenia dla wszystkich osób i firm, które na co dzień pomagają nam wspinać się ku wymarzonym sportowym celom. Bez Was nie byłoby nas! By szczyty zdobywać! Najlepsza Pizzeria w Uniejowie – Pico Belo, Dźwig Met-Tomasz Piaseczny, Wojbud Piętno – Marcin Wojciechowski, FPE Systems, -InfoBase – systemy Informatyczne, Łukasz Milczarek oraz Waldek Werbiński,, biuro rachunkowe PIT-Paweł Tylki, „GilTrans” Auto-Handel-Transport, Adrian i Eryk Gil, WłodarTRANS, firmie 100 Car, radnemu Pawłowi Kwiatkowskiemu oraz Gosi i Jarkowi Janusikowi za wspawie medyczne - właścicielom Apteki Zielonej.
Na zgłoszenie do Centralnego Rejestru Podmiotów Ak...
Władysławów: Zapraszamy na Jarmark Wyszyński! Wyją...

Podobne wpisy

 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
Gość
wtorek, 23 kwietnia 2024

Zdjęcie captcha

Redakcja:

Redaktor: Katarzyna Błaszczyk

Kwiatowa 24, 62-700 Turek
Telefon: 508 220 173
e-Mail:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.