Premier Mateusz Morawiecki ogłosił datę wyborów samorządowych - odbędą się one 21 października. W gminach powiatu tureckiego wciąż jest więcej niewiadomych niż wyborczych pewniaków. Jakie wygląda giełda z nazwiskami?
Wcześniej spekulowano, że pierwsza tura wyborów samorządowych może się odbyć w jedną z trzech niedziel: 21 października, 28 października lub 4 listopada. Premier rozwiał wątpliwości zapowiadając głosowanie na niedzielę, 21 października. W wyborach wybierzemy wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, a także rady gmin i powiatów oraz sejmiki województw. Kampania wyborcza rozpoczyna się w dniu zarządzenia wyborów.
Kto zawalczy o fotele włodarzy samorządów w powiecie tureckim?
Kawęczyn: Obecny wójt gminy Kawęczyn Jan Nowak po raz kolejny będzie miał kontrkandydatów. Najprawdopodobniej będą nimi zastępca dyrektora Departamentu Gospodarki Mieniem z Urządu Marszałkowskiego Rafał Gil z PSL oraz możliwe, że obecny prezes Orła Kawęczyn Krystian Krawczyk z LPS. Drugi z nich w poprzednich wyborach zyskał dobry wynik, przy czym kampania wyborcza była dość mała.
Kawęczyn to gmina z której pochodzi poseł na Sejm RP Ryszard Bartosik z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Jako takiej struktury PiS w Kawęczynie nie ma dlatego też nic nie wiadomo o jakimkolwiek kandydacie właśnie z tej frakcji.
Przykona: Nie wiadomo czy rekord w kandydowaniu będzie bił sprawujący funkcję wójta Mirosław Broniszewski. Natomiast od początku kadencji o walce w wyborach mówi Zbigniew Bartosik z LPS. W kuluarach pojawiało się również nazwisko przewodniczącego obecnej Rady Gminy Stanisława Bryla, który prawdopodobnie będzie reprezentował PiS. Niewykluczone, że podobnie jak w poprzednich wyborach kontrowersyjną kampanię poprowadzi Andrzej Marczyński.
Brudzew: Możliwe, że jest jedyną gminą w której włodarz nie będzie miał kontrkandydata. Z całą pewnością taka sytuacja nie jest do końca „zdrowa”. Nie jest jednak wykluczone, że na wójta startować będzie były wicestarosta, któremu już od dawna marzy się fotel wójta- Władysław Karski z LPS.
Władysławów: Jak dotąd oficjalnie swoją kandydaturę na wójta Władysławowa potwierdził tylko Daniel Kusz. Nieoficjalne są natomiast informacje o tym, jakoby o kolejną kadencję ubiegać miał się dotychczasowy rządzący Krzysztof Zając bądź jego aktualny zastępca Piotr Szewczyński. W przypadku Władysławowa wiele osób wskazuje także na Romualda Millinga.
Malanów: Z dużym przekonaniem można powiedzieć, że w tych wyborach kandydować będzie ponownie Sławomir Prentczyński. Raczej o fotel nie będzie starać się Józef Cajdler. Niewykluczone, że pojawi się ponownie kandydatura byłego przewodniczącego Ireneusza Augustyniaka, jak również byłego wójta Gerarda Krzeszewskiego, który w sieci prowadził dużą kontrę przeciwko panującemu obecnie wójtowi i jego ekipie. Co ciekawe w plotkach mówi się o kandydowaniu dziennikarza i sołtysa wsi Bibianna Arkadiusza Wszędybyła.
Gmina Turek: Kto chciałby natomiast zarządzać gminą Turek? W tym przypadku stawia się na obecnego wójta Karola Mikołajczyka, który konkurować miałby z Krzysztofem Bucheltem startujących w wyborach z ramienia PiS. Być może o fotel wójta w gminie Turek będzie walczył również Edward Kończak, który w poprzednich wyborach poniósł sromotną klęskę. Rolnik z Wietchinina pojawia się jednak na wszystkich lokalnych wydarzeniach politycznych, „klejąc się do PiS”. Niewykluczone jest więc, że tym razem Kończak będzie chciał wykorzystać statystyki i poparcie PiS i wystartuje pod ich banderą.
Tuliszków: Ciekawa kampania zapowiada się w Tuliszkowie, gdzie zapewne po raz kolejny o głosy zawalczy obecny burmistrz Grzegorz Ciesielski oraz prezes OSP Tuliszków i przedsiębiorca Tadeusz Wawrzyniak reprezentujący PiS. Być może szyki pomiesza tajemniczy kandydat z gór, który mówi o misji rządzenia w Tuliszkowie za poparciem frakcji obecnie rządzącej.
Dobra: O fotel burmistrza najprawdopodobniej będzie walczył cieszący się dużą sympatią dobrzan Tadeusz Gebler. Obecnie rządzący Andrzej Piątkowski cieszy się końcówką kadencji, bowiem nieoficjalnie zapowiedział, że kandydować nie będzie.
Miasto Turek: Największe emocje budzi lista potencjalnych kandydatów na burmistrza miasta Turku. Na to stanowisko typowana jest zresztą największa liczba osób. Niemal pewny jest start Romualda Antosika, a kogo jeszcze zobaczymy na liście? Część mieszkańców (szczególnie ul. Smorawińskiego) chętnie widziałaby wśród kandydatów Macieja Marczewskiego. W kuluarach pojawia się nazwisko wicestarosty Dariusza Kałużnego z ugrupowania Prawo i Sprawiedliwość i niemal pewny jest też start Waldemara Trojana reprezentującego Towarzystwo Samorządowe. Zakusy na fotel burmistrza Turku ma także podobno sam starosta Mariusz Seńko. Podobno asa w rękawie ma Rozwój i Przyszłość, które zapowiedziało, że dopiero w stosownym momencie ujawni swojego „czarnego konia”. Podobnie jest w przypadku Lokalnego Porozumienia Samorządowego, które wskazuje na osobę wiarygodną i zagrażającą faworytowi - Antosikowi. Tym razem na burmistrza z PO nie będzie kandydował „Maratończyk” Dariusz Młynarczyk, ale partyjny kolega Piotr Rybarski.
Czy będą niespodzianki i jak będzie w rzeczywistości? Zapewne przekonamy się o tym niebawem, kiedy kampania wyborcza rozkręci się na dobre.
My na chwilę obecną piszemy o potencjalnych kandydatach na włodarzy. Osobny kalejdoskop o kandydatach na radnych gmin, miast, powiatu oraz do sejmików przedstawimy w późniejszym czasie.