Podczas wtorkowej (29 listopada) sesji rady gminy Turek radny Michał Kocik apelował o to, aby samorząd i jednostki organizacyjne włączyły się w walkę z niebezpiecznym zjawiskiem „zombie”. Chodzi o przypadki gdy piesi, bez odblasków poruszają się po zmroku, zapatrzeni w ekrany telefonów.
Piesi zapatrzeni w smartfony idą, nie zważając na przejeżdżające auta i sygnalizację świetlną. Po ostatnich tragicznych wypadkach, do których doszło w powiecie tureckim radny Michał Kocik podczas sesji zwrócił się do zebranych z apelem.
- Występuje z na naszych drogach zjawisko zombie, polegające na tym, że idą bez jakichkolwiek odblasków, w ciemnych ubraniach, tylko z podświetloną twarzą, która to twarz jest podkreślona ekranem smartfona. Mieliśmy kilka wypadków z udziałem pieszych - nieszczęśliwych , bo śmiertelnych i stąd też mój apel, aby przez aplikację kurenda wysłać zdjęcie jak wyglada pieszy widziany z odblaskami, a jak wyglada bez. Wykorzystać social media gminne, jednostki oświatowe, bibliotekę, może też rozwiesić plakaty. Niewiele brakuje aby doszło do nieszczęścia - podkreślał radny Kocik.
Warto przypomnieć, że po zmroku pieszy ubrany w ciemny strój jest widziany przez kierującego pojazdem z odległości około 40 metrów. Natomiast osoba piesza, mająca na sobie elementy odblaskowe, staje się widoczna nawet z odległości 150 metrów. Te dodatkowe metry pozwalają kierowcy wyhamować i bezpiecznie ominąć pieszego. Elementami odblaskowymi mogą być przedmioty doczepiane do ubrania, opaski, kamizelki oraz smycze. Ważne jest ich umieszczenie: odblaski zaleca się umieszczać na wysokości kolan, dłoni, w okolicy środka klatki piersiowej i pleców – wówczas będziemy mieli pewność, że są dobrze widoczne dla innych uczestników ruchu drogowego.
fot.archiwum iTurek.net